Daniel Radcliffe i Gary Oldman spotkali się ponownie w Toronto w Kanadzie, w poniedziałek 9 września, osiem lat po premierze ostatniego filmu o Harrym Potterze.
Podczas gdy Radcliffe grał tytułową postać w przebojowej serii filmów fantasy, Oldman przedstawił Syriusza Blacka, zbuntowanego ojca chrzestnego Harry'ego. Ten ostatni aktor wystąpił w czterech filmach o Harrym Potterze: Więzień Azkabanu, Czara Ognia, Zakon Feniksa i Insygnia Śmierci: Część 2, których premiera odbyła się w 2011 roku.
Obaj aktorzy zobaczyli się ponownie na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto, gdzie pokazywano ich najnowsze filmy. Radcliffe występuje w Guns Akimbo i Oldman w The Laundromat.
Zdjęcie z Agencji Szacon uchwyciło wzruszający moment w poniedziałek. Podpis stwierdzał, że Radcliffe powiedział Oldmanowi: O rany, potrzebuję z tobą zdjęcia. Kylie Padilla przeprowadza się do nowego domu z synami po rozstaniu z Aljurem Abrenicą Jaya żegna się z PH, odlatuje dziś do USA, aby „rozpocząć nową podróż” OBEJRZYJ: Gerald Anderson pływa z rodziną Julii Barretto w Subic
Żona Oldmana, Gisele Schmidt, opublikowała zdjęcie pary wczoraj, 10 września. Harry Potter i Syriusz Black napisała.
Radcliffe otwarcie mówił o swoim podziwie dla weterana brytyjskiego aktora. W wywiadzie dla Buzzfeed z października 2018 r. Powiedział, że śmierć Syriusza Blacka była dla niego najtrudniejsza w serii.
W tamtym czasie nie wiedziałem, czy będę znowu pracował z Garym Oldmanem, i to było bardzo smutne, uwielbiałem Gary'ego, a praca z nim była niesamowicie kształtującym doświadczeniem w moim życiu, powiedział.
Powiedział również, że Zakon Feniksa jest jego ulubionym filmem, w dużej mierze ze względu na Oldmana, jak w wywiadzie dla sieci Wired w lutym. Uwielbiam to ze względu na związek Harry'ego i Syriusza. W tym filmie jest dużo Gary'ego Oldmana. Dziewczyna V. Guno / Ra
Członkowie obsady Harry'ego Pottera spotykają się ponownie na ślubie aktorki Padmy Patil
Wspólnie z Harrym Potterem Emma Watson, Tom Felton spotykają się na przejażdżce na deskorolce
Daniel Radcliffe: Nie będę Wolverine