Czy opozycja może wygrać Senat?

Jaki Film Można Zobaczyć?
 

Gdyby wybory odbyły się dzisiaj, odpowiedź brzmiałaby wyraźnie „nie”. Najnowsze dostępne dane dotyczące preferencji wyborczych, badanie Pulse Asia przeprowadzone między 22 lutego a 3 marca 2021 r., pokazuje, że tylko dwóch, a może trzech spośród 15 kandydatów ze statystyczną szansą na wygraną można by zaliczyć do opozycji – gdyby wybory odbyły się w lutym lub marcu.





Byliby to były wiceprezydent Jojo Binay i senator Kiko Pangilinan, którzy zajmują 14. i 15. miejsce. Być może dotyczy to senatora Pinga Lacsona, który zajął 9 miejsce; jest nominalnie z koalicją polityczną Duterte, ale jest coraz bardziej krytyczny wobec polityki administracji.

Ale wybory są za rok. Czy kandydaci opozycji mogą zdobyć większość z 12 mandatów w Senacie? Odpowiedź brzmi: „Może, to zależy”.



Tylko trzech senatorów ma ograniczoną kadencję w ubieganiu się o reelekcję w 2022 roku: przewodniczący Senatu Tito Sotto, przywódca mniejszości senackiej Frank Drilon i przewodniczący Senatu Pro Tempore Ralph Recto. 12 senatorów, którzy wygrali wybory lub zostali wybrani ponownie w 2019 r., będą oczywiście pozostali; kilku z nich może ubiegać się o wyższe stanowiska, z przywilejem powrotu na swoje miejsca w przypadku przegranej. Są to: senatorowie Cynthia Villar, Grace Poe, Bong Go, Pia Cayetano, Bato dela Rosa, Sonny Angara, Lito Lapid, Imee Marcos, Francis Tolentino, Koko Pimentel, Bong Revilla i Nancy Binay. Co najmniej dwóch, wszechobecny doradca prezydenta Duterte, Go, jest zabieganych przez partie lub frakcje polityczne, by kandydować na prezydenta lub wiceprezydenta.Burmistrz Isko: Wszystko do zyskania, wszystko do stracenia Obcy towarzysze? Co dolega filipińskiej edukacji

Pozostaje dziewięciu reelektorów. W kolejności, w jakiej zwyciężyli w 2016 roku: senatorowie Joel Villanueva, Lacson, Richard Gordon, Migz Zubiri, Manny Pacquiao, Pangilinan, Risa Hontiveros, Sherwin Gatchalian i Leila de Lima.



Jednak w kolejności najnowszego rankingu Pulse Asia tylko pięciu z dziewięciu znajduje się w pierwszej piętnastce: Pacquiao (1), Lacson (9), Zubiri (10), Gatchalian (13) i Pangilinan (15). Pozostała czwórka podąża za nim: Gordon (16), Hontiveros (17), a następnie, oszałamiająco, Villanueva (24) i De Lima (40).

Kim są pozostali w Top 15? Burmistrz Manili Isko Moreno, który w 2016 roku przegrał swoją pierwszą kandydaturę do Senatu; nadawca Raffy Tulfo; Burmistrz Davao Inday Sara Duterte; byli senatorowie Chiz Escudero, Loren Legarda, Alan Peter Cayetano i Bongbong Marcos; artysta Willie Revillame; były senator Jinggoy Estrada, który przegrał kandydaturę do Senatu zaledwie dwa lata temu; i były wiceprezydent Binay, który, jak rozumiem, w ogóle nie rozważał kandydowania na urząd krajowy.



Ponure liczby dla opozycji, to — jeśli wybory odbyły się w lutym lub marcu.

Ale nawet po upływie roku perspektywy dla opozycji nie są zbyt optymistyczne. Przeszkody nie są nie do pokonania, ale są potężne.

prowincja Chrystusa Króla

ZASADY POPULARNE. Większość nazwisk w pierwszej piętnastce to nazwiska znajome; resztkowa dobra wola znanych nazwisk jest znaczna. Na przykład nie spodziewałem się, że Escudero i Legarda, którzy przez ostatnie dwa lata zajmowali się samorządem, radzą sobie tak dobrze, ale nie jestem zaskoczony. Nawet plama klęski nie przyćmiła atrakcyjności Marcosa i Estrady. Rok po wyborach lista preferencji Senatu wydaje się po raz kolejny dowodem na podstawową wartość popularności. Raport Pulse Asia stwierdza, że ​​62% respondentów miało już pełną listę 12 kandydatów do Senatu na 15 miesięcy przed dniem wyborów, pomaga wyjaśnić, dlaczego popularność rządzi; wielu z nas głosuje z przyzwyczajenia, na nazwiska, na które głosowaliśmy wcześniej.

DEMONIZACJA NISZCZY. To, że kandydaci opozycji jako całość nie radzą sobie dobrze, musi być po części funkcją agresywnego, wrogiego klimatu antyopozycyjnego stworzonego przez koalicję Duterte. De Lima miał 14 milionów wyborców w 2016 roku; jeśli mamy pulę 50 milionów wyborców, najnowsze badanie Pulse Asia sugeruje, że w przyszłym roku na nią zagłosuje mniej niż 2,5 miliona. Dla tych, którzy rozumieją wielką ofiarę, którą De Lima dobrowolnie podjął w imieniu ludzi, jest to ponura sprawa. Efekty demonizacji De Limy przez pana Duterte są realne. Inny były senator, który mocno trzymał się ludu, Sonny Trillanes, zajmuje 30. miejsce.

RÓŻNICA ZABIJA. Skromne podejście opozycji do wyborów w 2022 r., poczekajmy na właściwy czas, szkodzi jej perspektywom. Po pierwsze, wzmacnia błędne przekonanie, że polityka jest brudna i należy się nią zająć tylko na wyciągnięcie ręki, zamiast rzeczywistości, że, słowami papieża Franciszka, polityka jest jedną z najwyższych form dobroczynności. Potrzebujemy kandydatów opozycji (na jakiekolwiek stanowisko), aby byli szczęśliwymi wojownikami, którzy przyjmują politykę, ponieważ pozostaje ona najlepszym sposobem służenia społeczeństwu. Po drugie, niepewność oznacza opóźnienie. Opozycja powinna dziś emitować reklamy, zaszczepiać memy i narracje w mediach społecznościowych, współpracować z partnerami, aby dziś stawiać billboardy, tworząc dziś grupy wolontariuszy. Nic z tego nie jest nielegalne; a kiedy stawka jest tak wysoka, wszystko to można usprawiedliwić jako moralną odpowiedź.

SOJUSZNICY I SOJUSZE WYGRAJĄ. Opozycja cierpi również na brak nie przywództwa, ale jednolitego podejścia do wyborów. Już dziś opozycja musi zacząć układać w całość swój senat. Być może Pangilinan, Hontiveros i De Lima jako reelektorzy, do których dołączyli byli senatorowie Trillanes i Bam Aquino oraz były kandydat Dean Chel Diokno, który dobrze sobie radził w 2019 roku. . W razie potrzeby dodaj nazwy. Polityka czystości to recepta na pewną porażkę.

Na Twitterze: @jnery_newsstand; email: [email chroniony]